Muzyka z Ciemnej Strony Księżyca

W

“Huffington Post” opublikowano artykuł: “Audio Recording Document “Weird Music” Heard By Apollo Astronauts on Far Side of Moon” (“ Nagranie austronautów z Apollo udokumentowało, że słyszeli oni “dziwną muzykę” po Ciemnej Stronie Księżyca”)

Był rok 1969, dwa miesiące przed historycznym lądowaniem Apollo 11 na Księżycu. Apollo 10 wszedł na orbitę dookoła Ksieżyca i nad tzw. Ciemną Stroną Księżyca – niewidoczną z Ziemi, na dobrą godzinę stracił kontakt z Ziemią. Lot odbył się bez większych przygod i w oficjalnym raporcie zapisano, że wszystko odbyło zgodnie z planem. Załoga Apollo była zakoczona, gdy nagle w słuchawkach pojawił się dziwny, przypominający muzykę dźwięk. Nie byli nawet pewni, czy zapisać to wydarzenie w raporcie z lotu. Z artykułu w HP wynika, że zapis i nagranie tego, co słyszano w Apollo 10 zostało wysłane na Ziemię w postaci zrzutu danych, gdy kapsuła Apollo opuściła przestrzeń nad Ciemną Stroną Księżyca. Zapis i nagranie odtajniono dopiero w 2008 r. a media zaczęły o tym wydarzeniu pisać dopiero teraz.

Ostatnio emitowany na Kanale Naukowym serial dokumentalny pt: “NASA Unexplained Files” (“Niewyjaśnione akta NASA”) dodał do tej historii jeden znaczący szczegół. Kiedy astronauci szybowali swoją kapsułą nad Ciemną Stroną Księżyca, bez możliwości komunikacji z Ziemią usłyszeli dziwny dżwięk, przypominający raczej muzykę niż elektroniczne szumy tworzone przez urządzenia pokładowe. Slyszeli go wszyscy astronauci i jak sami przyznają nigdy w życiu nie przydarzył im się podobny przypadek. Kiedy łączność z Ziemią została przywrócona, astronauci nie byli pewni czy poinformowac o tym wydarzeniu Kontrolę Lotów.

Astronauta Al Worden z Apollo 15 komentując w programie to wydarzenie stwierdził, że załoga statku kosmicznego jest przyzwyczajona do różnego rodzaju dźwieków w swoich słuchawkach. Ten dżwięk był jednak czymś innym i wnioskiem Wordena było to, że sygnał – skoro dobiegał z Ciemnej Strony Księżyca – to musi tam coś być, co go emituje. Dodał od razu że NASA miała prawo usunąć tą informację z oficjalnego dziennika pokładowego lotu uznając, że jest to w publicznym interesie. Sygnały nie mogły pochodzić z Ziemi, bo Księżyc swoją masą blokuje wszelki kontakt radiowy.

Apollo-10-LOGO1969 r był szczytowym rokiem kosmicznego wyścigu pomiędzy USA i ZSRR. Każda informacja miała swoje znaczenie i dlatego nagranie dziwnych dźwięków jakie usłyszeli astronauci z Apollo 10 oznaczono klauzulą “poufne”. Ujawniono je w 1973 r., ale w czasach kiedy nie byłó jeszcze internetu nikt tak naprawde nie wiedział o ich istnieniu. Dopiero w 2012 zapisano je cyfrowo i stały sie przez to szeroko dostępne. Poproszony o komentarz jeden z uczestników lotu Gene Cernan powiedział:

“Nie pamiętam aby ten incydent podekscytował mnie tak mocno, żebym wziął go serio pod uwagę. Były to prawdopodobnie zakłócenia radiowe. Jeśli uznalibyśmy że jest to coś wiecej, umieścilibyśmy to w raporcie po locie. W ogóle nie braliśmy tego pod uwagę. Mieliśmy w historii wiele incydentów, gdzie chłopaki, ktorzy polecieli w kosmos widzieli i słyszeli rzeczy, których nie potrafili zidentyfikować.”

Kiedy posłuchać nagrania, które towarzyszyło artykułowi to “muzyka” rzeczywiście jest dziwna. Astronauci komentowali jej brzmienie przez całą godzinę, kiedy nie mieli możliwości na komunikację z Ziemią. Czym wiec była ta muzyka?

Back_side_of_the_Moon_AS16-3021Jeśli posłuchać transmisji (nie pojedyńczego sygnału) ze Słońca, można usłyszeć podobną dziwaczną muzykę. Radioastronomia słucha muzyki transmisji radiowych z gwiazd przez cały czas i być może to samo słyszeli astronauci w Apollo 10. Inna możliwość jest taka, że była to transmisja z Księżyca, któorą z jakiegoś nieznanego powodu można usłyszeć jedynie po jego ciemnej stronie. Wreszcie trzecia możliwość, którą sugeruje artykuł, że muzyka jest sygnałem który pochodzi z jakiegoś punktu znajdującego sie po Ciemnej Stronie Księżyca. Oznacza to, że sygnał został przez kogoś lub coś konkretnego wysłany i wokół tej możliwości niepokojąco blisko kręcą się tłumaczenia mediów.

Pytanie jednak brzmi: dlaczego akurat teraz postanowiono zainteresować tym wydarzeniem świat? Nie jest to przypadek i jest to prawdopodobnie jeden z elementów powolnego i starannie przemyślanego planu dotyczącego zagadnień przestrzeni kosmicznej, nowego napędu statków kosmicznych i technologii związanych z wykorzystywaniem ale i wytwarzaniem energii. Dlaczego akurat tą informacje wygrzebano z przeszłości? Być może chodzi o stworzenie atmosfery tajemnicy by zaintrygować ludzką ciekawość i przez to wzmóc rządzę i potrzebę zorganizowania załogowych wypraw w przestrzeń kosmiczną, aby sprawdzić zjawiska takie jak to, które przydarzyło się załodze Apollo 10. Sposób w jaki to wydarzenie jest rozgrywane sugeruje, że jest związane w przeszlości a może i obecnie z technologiczną a co się z tym wiąże z inteligentną obecnością kogoś na Księżycu. Można przyjąć, że muzyka, którą słyszeli astronauci, rzeczywiście brzmi bardziej spójnie i mniej przypadkowo niż transmisje z gwiazd. Tu trzeba pamiętać, że wiele starożytnych religii właśnie w gwazdach widziały miejsce, które zasiedlają bogowie – czyli istoty inteligentne i świadome o ktorych później w XX w pisał fizyk David Bhom. Oznacza to, że jesteśmy do czegoś przygotowywani. Takie istoty w kosmosie – jeśli nałożyć na nie model człowieka – to stworzenia socjalne i lubią się komunikować. Sygnał radiowy wysłany przez ogromne obszary przestrzeni międzygwiezdnej byłby raczej nieruchawy chyba, że ten ktoś mieszka gdzieś w kosmosie od milardów lat i ma czas na powolną konwersację z sąsiadami.

The_Dark_Side_Of_The_MoonByć może transmisja muzyczna z Księżyca została wysłana przez jakiś antyczny i automatyczny nadajnik. Kto wie? Na razie nikt jednak o tym nie wspomina mimo, że dla astronautów z Apollo był wystarczająco dziwny aby o nim nieustannie rozmawiać podczas lotu. Wyrażnie widać, że media nie chcą abyśmy brali pod uwagę gwiezdnej radio-transmisji. Chcą abyśmy myśleli o nadajniku i nadających. Ciekawe dlaczego?

10 comments

  • Dźwięk brzmi jak cyfrowa transmisja.Jeśli by się dało zamienić ten dźwięk na kod binarny może to coś by dało.

  • Dzięki raz jeszcze Wam wszystkim za tak entuzjastyczne wsparcie! 🙂

  • Pozdrawiam też się cieszę,że jesteś z powrotem NA mam w ulubionych i byłam niepocieszona przez ten czas jak Cię nie było 🙂 pozdrawiam i powodzenia.

  • Witam!
    Warto było czekać na Twój powrót,Chris – pozdrawiam!

  • dziękuję za ponowne aktywowanie strony
    zaglądałem co chwilę na niedziałającą z nadzieją , że znów ją uruchomisz 🙂

  • Dzięki za to serdeczne przyjęcie! Zapraszam do wspólnego redagowania NA i podrzucania tematów o których chcielibyście przeczytać. Moja biblioteka się nieźle rozrosła od czasów ostatniego potopu na NA i przetrwała kryzys nienaruszona….
    Pozdrowienia!

  • Pozdrawiam 🙂 fajnie Chris ze działasz.

  • Jak ktoś poszukuje starych artykułów do dostępne są tu https://web.archive.org/web/20150801205241/http://nowaatlantyda.com/

  • No proszę, Chris w pełnej formie – tylko co się stało ze „starymi” artykułami? Będą jakoś dostępne? Brakowało Twoich tekstów oj brakowało…

  • A już martwiłem się, że coś się stało i …skończyło. Dobrze widzieć Chris, że jednak wciąż działasz i jesteś.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

Comments are closed.